Cyberprzestępcy atakują częściej Rosję, Czechy i Niemcy. Polska wśród 16 najbezpieczniejszych krajów w Europie.
Codziennie hakerzy dopuszczają się ponad 12 milionów ataków na użytkowników sieci Internet na świecie. To wzrost o 20 proc. w stosunku do czerwca 2018 roku. Najbezpieczniejszym miejscem został uznany Lichtenstein - zarówno w Europie jak i na świecie - indeks zagrożeń wyniósł w tym kraju zaledwie 11,4 punktu – oznaczało to w skali globalnej awans aż o 129 miejsc, względem wrześniowego rankingu! Na drugim miejscu – pod względem bezpieczeństwa sieciowego - uplasowała się Norwegia (25,4), na trzecim Finlandia (28,8) - to wnioski płynące z najnowszych analiz firmy Check Point Software Technologies.
2018-11-27, 16:37

Polska znalazła się na 16 miejscu w Europie i 25 na świecie (awans o 3 pozycje). Nasz indeks wyniósł 33,4 punktu, co pozwoliło nam wyprzedzić m.in. Rosję (33,4), Czechy (33,6) czy Niemcy (33,9). Polscy użytkownicy komputerów najczęściej atakowani są w niedziele przez hakerów z niemieckim adresem IP.

 

Cyberbezpieczeństwo: Trojany zdalnego dostępu w natarciu!

Analitycy Check Point są zgodni – do najczęściej wykorzystywanego złośliwego oprogramowania należą kryptominery, natomiast na znaczeniu coraz bardziej zyskują RAT-y, czyli trojany zdalnego dostępu.

Po raz pierwszy w historii tzw. globalnego indeksu zagrożeń firmy Check Point, trojany zdalnego dostępu (RAT) znalazły się w pierwszej dziesiątce najpowszechniejszych zagrożeń cyberprzestrzeni. Jeden z nich – FlawedAmmyy – pozwala napastnikowi zdalnie kontrolować maszynę ofiary, uzyskać pełny dostęp do kamery i mikrofonu maszyny, dokonywać zrzutów ekranu, jednocześnie kradnąc dane uwierzytelniające i wrażliwe pliki.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy, badacze Check Point zaobserwowali szereg kampanii rozpowszechniających FlawedAmmy, natomiast w październiku br. odkryto największą z nich – rozmiarami przekraczającą dotychczas obserwowane kampanie wykorzystujące ten typ trojanów. Była ona na tyle duża, że pozwoliła FlawedAmm RAT na dołączenie do czołowej dziesiątki najliczniejszych zagrożeń czyhających w Internecie.

Najpopularniejszym typem złośliwego oprogramowania wciąż są kryptominery, czyli narzędzia do nielegalnego generowania kryptowalut, wykorzystujące moce obliczeniowe komputerów ofiar. Najbardziej rozpowszechnionym z nich jest Coinhive, który wykrywany był w 18% korporacji na całym świecie. Drugi pod względem powszechności to Cryptoot, z zasięgiem ponad 8% - oba kryptominery zajmują dwie pierwsze pozycje w rankingu najpopularniejszych typów malware. Podium zamyka Dorkbot, będący robakiem opartym o protokół IRC.  

TOP 3 malware na świecie:

  1. Coinhive – Crypominer przeznaczony do wydobywania kryptowaluty Monero bez zgody użytkownika odwiedzającego stronę internetową.  Coinhive pojawił się dopiero we wrześniu 2017 r., ale już w tym czasie infekował 12% organizacji na całym świecie.

 

  1. Cryptoloot – Cryptominer wykorzystujący moc procesora lub procesora graficznego ofiary oraz istniejące zasoby do wytworzenia nowej waluty. Dodaje transakcje do tzw. Blockchainu, wprowadzając nową walutę.

 

  1. Dorkbot- Oparty na IRC robak umożliwiający zdalne wykonywanie kodu przez operatora oraz pobieranie dodatkowego złośliwego oprogramowania do zainfekowanego systemu. Jest to bankowy trojan, którego głównym zadaniem jest kradzież poufnych informacji i przeprowadzanie ataków typu denial-of-service.

 

W przypadku urządzeń mobilnych, znów czołowe pozycje zajmuje jedynie malware skierowany przeciwko Androidowi. Triada, modułowy backdoor, wspiął się na pierwsze miejsce na liście najczęstszych mobilnych złośliwych programów. Zastępuje on trojana bankowego i złodzieja danych – Lokibot, który spadł na drugie miejsce. Hiddad powrócił z kolei na listę jako trzecie najbardziej rozpowszechnione mobilne złośliwe oprogramowanie w tym miesiącu.

Badacze z Check Pointa przeanalizowali również najbardziej wykorzystywane luki w cyberprzestrzeni. Po raz kolejny CVE-2017-7269 pozostaje na pierwszym miejscu listy najczęściej wykorzystywanych luk w zabezpieczeniach, z globalnym wpływem na 48% organizacji. Na drugim miejscu znalazło się OpenSSL TLS DTLS Heartbeat Information Disclosure o globalnym wpływie 46%, a następnie Web servers PHPMyAdmin Misconfiguration Code Injection zidentyfikowany w 42% organizacji.

 

 

KONTAKT / AUTOR
Miłosz Stolarz
PR Consultant
730311365
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.